Pasta z bobu - smarowidło do chleba dla osób, które bób lubią. Moja wersja iście czosnkowa z dodatkiem natki zielonej pietruszki, za radą dziewczyn z Candy Pandas. Dodając więcej jogurtu czy oliwy otrzymamy pyszny dip np do chipsów z tortilli. I tak jak Julianna u siebie pisała: najlepsza kanapka z pastą z bobu i jajkiem gotowanym. Polecam :)
Składniki:
- pół szklanki ugotowanego i obranego bobu
- 2 łyżki oliwy (użyłam czosnkowej)
- 1 łyżeczka jogurtu naturalnego
- 1 ząbek czosnku
- sól i pieprz
- natka zielonej pietruszki (malutka garstka)
Przygotowanie:
Bób umieścić w malakserze, dodać oliwę, jogurt, czosnek (dałam już przeciśnięty przez praskę) oraz natkę pietruszki. Wszystko zmiksować na gładką pastę. W razie potrzeby dodać więcej oliwy lub jogurtu, tak aby otrzymać konsystencję wg własnego gustu. Na końcu przyprawić solą i pieprzem. Wymieszać. Pastę przechowywać w lodówce, podobno maksymalnie 2 dni.
Przepiękne zdjęcie :) paste z bobu znam i często robię :)
OdpowiedzUsuńDziekuje. Wiec czekam na Twoja wersje
UsuńAż znów mamy ochotę na taką pastę :P U nas za to całość była mega zielona od pietruszki właśnie, bo za nią przepadamy i jemy ją na kilogramy :D
OdpowiedzUsuńMoja pasta nie ma intensywnego koloru poniewaz juz mialam "starszy" i musialam go dluzej gotować.
UsuńAż zgłodniałem. Kradnę przepis i muszę spróbować to danie w ten weekend. Pasty z bobu jeszcze nie jadłem!
OdpowiedzUsuńzapraszam do wypróbowania!
UsuńAleż aromatyczna musi być ta pasta. Chętnie spróbuję!
OdpowiedzUsuńZapraszam do wypróbowania!
Usuń