Do kolekcji domowych wędlin dołącza szynka peklowana w solance takiej jak przy domowym baleronie, następnie oprószona przyprawami i upieczona w naczyniu żaroodpornym. Szynka wychodzi przepyszna, kruchutka i soczysta. A przede wszystkim domowa :)
Składniki:
Solanka peklowana na 1 kg szynki:
- 1 litr wody
- 4 łyżki soli peklowej (można dać zwykłą)
- 1 łyżka cukru
- 2 liście laurowe
- 1 ząbek czosnku
- kilka ziarenek pieprzu i ziela angielskiego
Wszystkie składniki solanki zagotować, solankę wystudzić. Zamiast soli peklowej można dać zwykłą sól, jednakże peklowa sól nadaje wędlinie różowy kolor i dodatkowo konserwuje mięso.
Dodatkowo:
Dodatkowo:
- papryka słodka
- czubryca lub inne ulubione zioła lub przyprawy
- mięso wieprzowe (szynka, łopatka)
- 250 ml wody
Przygotowanie:
Mięso umyć, oczyścić z ewentualnych błonek, osuszyć i umieścić w naczyniu. Najlepiej w garnku wyższym, a węższym tak aby mięso było dobrze ułożone.
Z wystudzonej solanki peklowej wyjąć czosnek i zimną peklą zalać mięso. Wstawić do lodówki na 5-6 dni.
Mięso w ciągu tych dni można raz dziennie obrócić i sprawdzać solankę - jeśli zmętnieje, należy zrobić nową. U mnie była klarowna przez cały czas.
Po czasie peklowania szynkę wyjąć z solanki i pozostawić do odcieknięcia - u mnie na sicie kilka godzin w lodówce. Szynkę oprószyć z każdej strony papryką słodką i przyprawami ulubionymi, można włożyć do siatki wędliniarskiej lub obwiązać nicią bawełnianą.
Mięso ułożyć w naczyniu żaroodpornym, zalać wodą, nakryć pokrywą i wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180oC. Piec około 1 godzinę na każdy kilogram mięsa.
Najlepszą metodą na sprawdzenie mięsa jest wbicie termometru w najgrubszą część szynki, będzie gotowa gdy termometr wskaże 75oC.
Z wystudzonej solanki peklowej wyjąć czosnek i zimną peklą zalać mięso. Wstawić do lodówki na 5-6 dni.
Mięso w ciągu tych dni można raz dziennie obrócić i sprawdzać solankę - jeśli zmętnieje, należy zrobić nową. U mnie była klarowna przez cały czas.
Po czasie peklowania szynkę wyjąć z solanki i pozostawić do odcieknięcia - u mnie na sicie kilka godzin w lodówce. Szynkę oprószyć z każdej strony papryką słodką i przyprawami ulubionymi, można włożyć do siatki wędliniarskiej lub obwiązać nicią bawełnianą.
Mięso ułożyć w naczyniu żaroodpornym, zalać wodą, nakryć pokrywą i wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180oC. Piec około 1 godzinę na każdy kilogram mięsa.
Najlepszą metodą na sprawdzenie mięsa jest wbicie termometru w najgrubszą część szynki, będzie gotowa gdy termometr wskaże 75oC.
Smacznego!
Kolejny świetny pomysł i przepis na domową wędlinę.Muszę w końcu wypróbować peklowanie w solance przez kilka dni.
OdpowiedzUsuńSpróbuj bo szyneczka wychodzi przepyszna i pełna smaku :)
UsuńDomową szynkę bardzo dobrze pamiętamy z dzieciństwa :D Teraz to głównie na Wielkanoc taką mamy :)
OdpowiedzUsuńJa staram się unikać kupnych wędlin, więc domowe szynki staram się robić w miarę często - ale nie tak często jakbym chciała.
Usuń