Bardzo cenię swój czas i znam jego lepsze wykorzystanie niż siedzenie przy garnkach. Dlatego często przygotowuję potrawy, które nie wymagają od nas zbytnio poświęcenia. Jednym z nic jest kurczak pieczony razem z warzywami - u mnie ziemniaki i marchewki, ale można upiec z tym co się lubi :) Proporcji nie ma żadnych - zróbcie tyle ile zjecie, lub tyle aby zmieściło się na blasze lub w naczyniu żaroodpornym.
Składniki:
- kurczak - tuszka/ćwiartki (miałam 3 ćwiartki)
- ziemniaki
- marchewka
- sól
- domowa przyprawa złocista do kurczaka lub zestaw ulubionych przypraw
- odrobina oleju lub oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Oczyszczonego kurczaka posolić z każdej strony i oprószyć domową przyprawą złocistą do kurczaka lub innym, ulubionym zestawem przypraw. Mięso przełożyć do pojemnika z przykrywką i odłożyć do lodówki aby mięso przeszło przyprawami - najlepiej na noc.
Ziemniaki i marchewkę obrać, pokroić na mniejsze części, przełożyć do miski, oprószyć solą, skropić olejem lub oliwą z oliwek, wymieszać.
Na blaszkę lub w naczyniu żaroodpornym ułożyć części kurczaka, wyłożyć warzywa obok i całość wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180oC, piec około 1,5 h aż mięso i warzywa będą miękkie. Od czasu do czasu warzywa przemieszać aby się równomiernie piekły.
Ziemniaki i marchewkę obrać, pokroić na mniejsze części, przełożyć do miski, oprószyć solą, skropić olejem lub oliwą z oliwek, wymieszać.
Na blaszkę lub w naczyniu żaroodpornym ułożyć części kurczaka, wyłożyć warzywa obok i całość wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180oC, piec około 1,5 h aż mięso i warzywa będą miękkie. Od czasu do czasu warzywa przemieszać aby się równomiernie piekły.
Smacznego!
Jak bosko wyglądają te pieczone warzywa <3
OdpowiedzUsuńKurczak na pierwszym planie a Wy o warzywach hehehe
Usuńo coś się zmieniło w komentarzach...łatwiej komentować teraz...takie dania w okresie wiosenno letnim bardzo lubię...robię też kurczaka na ryżu, ale ostatnio nie mam dostępu do dobrego drobiu, więc na razie u mnie pass z kurczakami...pozdrawiam Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńNic się Danusiu nie zmieniło z dodawaniem komentarzy. Jest jak było :) na ryżu też uwielbiamy. Na rynku w hurtowni koło sklepu Philipsa mają zawsze świeży, czasami się czeka na niego jak za dawnych czasów :)
UsuńWygląda wspaniale. Aż zgłodniałem :D
OdpowiedzUsuń:D:D
Usuń